wtorek, 5 lipca 2016

JESTEŚ CUDEM. KA

Wakacje trwają już tydzień, a ja dopiero teraz wzięłam do ręki książkę "Jesteś cudem" Reginy Brett. Autorka zmagała się z rakiem, dlatego napisała pierwszą część - "Bóg nigdy nie mruga". Potem postanowiła stworzyć kolejną serię felietonów, bo ludzie na całym świecie zainspirowali się jej wnioskami z życia. Przyznam, że przeczytałam dopiero 10 lekcji, ale już chciałabym podzielić się wrażeniami.

Sam wstęp robi wrażenie i zachęca do dalszej lektury. "Codziennie na swojej drodze mijamy cudotwórców". Dalej jest jeszcze ciekawiej: "Nie wszystko możemy zrobić, a tego, co zrobić możemy, nie możemy zrobić idealnie". Za mną dopiero 1/5 wszystkich lekcji, a zdążyłam odnaleźć w tej książce samą siebie. Najbardziej spodobała mi się lekcja siódma i dziesiąta. Chłopak z lodziarni, Terrance ma świetne podejście do życia, a spostrzeżenia z 10 są bardzo podobne do moich. 

Zastanawiam się, dlaczego ludzie bardzo często robią coś wbrew sobie. Mają marzenia i plany, ale życie to wszystko weryfikuje. Może nie życie, a inni ludzie. Dlaczego, dokonując wyborów, czujnym okiem spoglądamy na reakcje i opinie innych. Dlatego moja inspiracja na przyszłe dni to temat z lekcji szóstej: "Wszyscy robimy to samo. Różnica polega na tym, jak to robimy".

Ka


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz